Jak dziecko reaguje na śmierć

image_print

Napisałam artykuł na temat starości. O tym że dziecko powinno obcować ze starszymi ludźmi, w ten sposób oswaja się z przemijaniem. Nie jest mu wtedy dziwne, że życie się kiedyś kończy…
Jak dziecko reaguje na śmierć?
Czy wiesz?
Ja niestety tak.
I sama musiałam tę informację przekazać. Własnemu synowi.
Przekazałam od razu, nie wymyślałam dziwnych historii.  Nie miałam czasu aby się przygotować do tego, jak to zrobić. Chciałabym być uczciwa wobec swojego dziecka. Nie wiem może ktoś, oceni moje postępowanie za złe lub nierozsądne. Ja w tamtym momencie, uważałam że robię słusznie.

Ciężko jest powiedzieć własnemu synowi, że brat na którego tak bardzo czekał…
Nie żyje, odszedł do nieba.
Dokładnie takich słów użyłam.
Odpowiedź jaką dostałam od mojego dziecka, przerosła moje matczyne serce. Moja dusza i ciało rozpadło się w najdrobniejsze kawałki.
-Mamo ja go tak kochałem…

Syn był dzielny, wyrozumiały. Wiedział, czuł że to dla nas wszystkich tragedia. Dla niego osobiście to też była ogromna strata. Patrzył na to, co się z nami dzieje. Ja starałam się z całych sił być matką,  z przed tego zdarzenia.
Trzymałam się 3 miesiące…
Potem wpadłam do najciemniejszej odchłani.
Moje dziecko wyczuwało że coś jest nie tak, mimo wszystko był tak dojrzały jak na swój ówczesny wiek. Wiele spraw sam sobie tłumaczył. Jechaliśmy do przedszkola, nagle pojawił się deszcz.
Mój mały filozof skwitował:
-mamo to chyba nasz Antoś smuci się i łzy mu lecą z nieba.
Jak była burza, mówił do nas:
-oj chyba ktoś go zdenerwował i piorunami rzuca.
Wtedy dostrzegłam jakim jest mądrym i empatycznym dzieckiem. Jak usiłuje nas pocieszać.

Reakcje dziecka

Reakcje małego dziecka na taką sytuację są przeróżne. Jedno co wiem, starajmy się wystrzegać stwierdzeń typu:  „babcia zasnęła i już się nie obudzi”,
„brat wyjechał i już nie wróci”, „mama była chora, poszła do szpitala i nie wróci”. Tego rodzaju eufenizmy mogą wywołać u dziecka bardzo silny lęk. Może je później utożsamiać z tamtą sytuacją, będzie się bało pójść do szpitala lub położyć się spać.

jak dziecko reaguje na śmierć

Zrozumienie

Zrozumienie śmierci przez najmłodszych jest różne i jest zależne od wieku dziecka. Brak bliskiej osoby odczuwają już niemowlęta, które poznają świat przede wszystkim przez dotyk. Wyczuwają brak bliskości, zapachu, ciepła i głosu ukochanej osoby. Mogą stać się wówczas niespokojne, rozdrażnione. Nieco starsze dzieci mogą być narażone na tymczasowe odrzucenie. Rodzic często sam przeżywa własną żałobę, która powoduje oddalenie się od dziecka. Może dojść do tego, że potrzeba bliskości jakiej dziecko wymaga, nie zostanie zaspokojona.
Gdy taka historia przydarzy się naszej pociesze w wieku od 2-6 lat, może wystąpić bunt. Gdyż wiele rzeczy nie będzie sobie mógł wytłumaczyć. Lub będzie obwiniał siebie lub rodzica za zaistniałą sytuację. Dzieciom w takim wieku znane jest pojęcie śmierci, wiedzą że jest to coś nieodwracalnego.
Ten wiek rządzi się swoimi prawami, dziecko może zadawać wiele pytań. Mogą one być drażniące dla dorosłego, który przeżywa ogromną tragedię. Jeśli nasza pociecha nie rozładuję swojego stresu związanego ze stratą, mogą u niej wystąpić objawy somatyczne np: moczenie, ból różnego rodzaju, zaburzenia snu czy brak apetytu.
Uważam że nie da się dziecko przygotować na taką sytuację. Sam dorosły nie jest w stanie stwierdzić jak się zachowa, gdy takie doświadczenie go spotka. Wiem jedno, na wszystko potrzeba czasu i nie należy ukrywać smutku i łez przed najmłodszymi… Trzeba pozwolić dziecku i sobie na żałobę.
Ten kto się urodził, musi kiedyś odejść.
Ten tekst został opublikowany w miesięczniku AKSON w cyklu „Ja Zwykła Matkaa”.