Babka z majonezem
Moja przygoda z pieczeniem rozpoczęła się pięć lat temu. Z odrobiną nieśmiałości podeszłam do tego tematu. Moje koleżanki z pracy są w te klocki całkiem dobre. Wstydziłam się przynieść jakikolwiek wypiek do pracy. Najzwyczajniej bałam się ich krytyki. Pierwszym ciastem, jakie upiekłam była właśnie babka. Przepis dostałam od znajomej, non omen z pracy. Gdy ujrzałam trzeci składnik przepisu, zaczęłam się śmiać.
Majonez!
Co to za cudaczny przepis – pomyślałam.
Zaczęłam szukać w internecie okazało się, że to jest bardzo popularny składnik. Wiele gospodyń wiejskich używa właśnie do baby wielkanocnej majonezu. Niektóre przepisy są przedstawione, z majonezem domowej roboty. Ja używam niestety kupnego, z braku czasu i wygody. Jak już wcześniej wspomniałam, nie piekłam ciast, tylko kupowałam gotowe. W dużym stopniu posiadanie dzieci zmobilizowało mnie, do samodzielnego pieczenia.
Zawsze to zdrowsze, gdyż sama wiem co dodaję do ciasta. Mój syn tę babkę wprost uwielbia. Często zabiera do szkoły, na drugie śniadanie. Babka gości u nas w domu nie tylko od święta. Chciałabym się jeszcze nauczyć piec placek „Spod Kamienia”. Moja babcia go zawsze robiła na święta. To ciasto robiło furorę w latach 70 na terenie ówczesnego województwa kieleckiego. Najwyższy czas, aby zmierzyć się z tym wyzwaniem.
Obecnie zapraszam Cię na Babkę.
Składniki Babka
- 4 jajka
- 180 gram cukru
- 1 i 1/2 budyniu śmietankowego
- 4 łyżki majonezu
- 300ml mąki tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki polewa
- cytryna
- cukier puder
Przygotowanie
Wszystko to po kolei wrzucam do miksera. Miksuję około 3 minut na średnich obrotach. Smaruję formę olejem, wlewam masę. Wkładam do nagrzanego piekarnika, temperatura 175 stopni 45 minut.
Polewa
Polewę robię z dwóch łyżek wyciśniętego soku z cytryny, podgrzewam go. Wlewam do kubka i dodaje cukier puder. Tak aby wytworzył się lukier. Dekoruję nim babę.
Smacznego