Jestem Łasuchem, przyznaję się bez bicia ;). Lubie ciasta, ciastka i desery, a najbardziej takie które nie wymagają dużo pracy i czasu. Latem lubię serniki na zimno.

Takim deserem jest Sernik na ciasteczkowym brownie.

SKŁADNIKI

• 500 gram ser białego mielonego
• 1 cukier waniliowy
• 200ml wody
• 1 galaretka agrestowa
• 500 gram truskawek
• herbatniki kakaowe około 300 gram
• 100 gram masła
• mięta do dekoracji

PRZYGOTOWANIE

Galaretkę agrestową rozpuszczamy w 200 ml gorącej wody, odstawiamy do wystudzenia. Herbatniki rozkruszamy, dodajemy masło zimne z lodówki i łączymy z herbatnikami. Dno tortownicy ( ja użyłam 26 cm średnica) wykładamy papierem do pieczenia. To co nam wyszło z  połączenia herbatników z masłem wykładamy na dno formy . Myjemy i kroimy truskawki na połówki, układamy do okoła tortownicy, formę wkładamy na 10 minut do lodówki. Do miski robota wkładamy 500 gram sera mielonego białego, dodajemy cukier waniliowy i mieszamy około 2 minuty na najwolniejszych obrotach. Wystudzoną galaretkę dodajemy do sera i mieszamy mikserem na najwolniejszych obrotach 2 minuty. Wyjmujemy tortownicę z lodówki, na dno wykladamy pokrojone truskawki, zostawiamy sobie 4 do dekoracji na wierzch. Wlewamy masę serową, wkładamy do zamrażarki na 15 minut.

Gdy upłynie już wyznaczony czas wyjmujemy sernik, dekorujemy wierzch miętą i truskawkami. Sernik wkladamy do lodówki jeszcze na  2 godziny.

Smacznego 🙂