Takenoko
Takenoko czyli… pęd bambusa
„Dawno, dawno temu na dworze cesarza Japonii… Po długiej serii sporów relacje dyplomatyczne pomiędzy Japonią a Chinami w końcu się poprawiły. Aby odpowiednio uczcić te porozumienie, chiński cesarz ofiarował japońskiemu władcy święte zwierzę, dużego misia pandę, symbol pokoju. Japoński cesarz powierzył członkom swojego dworu (graczom) trudne zadanie opieki nad zwierzakiem, polegające przygotowaniu dla niego bambusowego ogrodu. Gracze, przy pomocy cesarskiego ogrodnika, będą pielęgnować pola, nawadniać je i uprawiać na nich jeden z trzech rodzajów bambusa (zielony, żółty albo różowy). Będą musieli znosić ogromny apetyt łasej na soczyste pędy bambusa pandy… Gracz, któremu uda się zdobyć najwięcej punktów poprzez odpowiednią uprawę bambusa i karmienie pandy, wygra grę.”
Powyższa historyjka to wstęp w instrukcji do gry Takenoko. W instrukcji jest również zabawny komiks, który wprowadza nas skutecznie w klimat gry.
Gra ideał?
Najbardziej lubimy gry rodzinne, lekkie, miłe dla oka, które odciągają dzieci od telewizora a dla nas dorosłych zaoferują coś więcej niż tylko rzuty kostką.
Recenzowana gra spełnia wszystkie warunki w 100%. Jest przepiękna (chyba najładniejsza gra w naszej kolekcji), lekka, familijna, ale pod tą kolorową i atrakcyjną warstwą wizualną kryje się bardzo ciekawa mechanicznie gra.
Zasady nie są trudne i pudełkowe 8+ jest chyba optymalne na start. Nasz synek 8-latek nie miał najmniejszych problemów ze zrozumieniem zasad, graliśmy również z 6-latką i przy odrobinie pomocy również świetnie sobie radziła. Na pewno grę w Takenoko ułatwia to, że nawet na kartach celów nie ma tekstu tylko ikony, które łatwo rozszyfrować więc brak umiejętności czytania nie jest barierą.
Zawartość pudełka
W pudełku dostajemy bardzo dużo kolorowych, pięknych, wysokiej jakości elementów. Uwagę szczególnie przykuwają 2 figurki: pandy i ogrodnika.
Oprócz figurek mamy:
- 28 płytek pól
- 78 drewnianych pędów w trzech kolorach (zielone, żółte i różowe)
- 20 drewnianych kanałów nawadniania
- 9 żetonów usprawnień
- 46 kart celów (w trzech kategoriach)
- 4 plansze graczy
- 8 żetonów akcji
- kość pogody
- instrukcja
Gra przeznaczona jest dla 2-4 osób. A rozgrywka trwa około 45 minut.
Grupa docelowa: Gra rodzinna, w przyjemnym, lekkim klimacie. Idealna do wprowadzenia nowych graczy w świat nowoczesnych gier planszowych czy wspólną grę rodziców z dziećmi.
Zasady w skrócie
Rozgrywka w grę Takenoko przebiega w zasadzie w 2 fazach:
- określenie warunków pogody (rzucamy kością pogody i w zależności od wyniku rozpatrujemy jej efekt)
- wykonanie wybranych akcji i spełnienie celów
W pierwszej fazie możliwe są następujące wyniki
- słońce – zyskujemy dodatkową (trzecią) akcję
- deszcz – w wybranym miejscu przez gracza rośnie bambus
- wiatr – można wykonać 2 razy tą samą akcję zamiast 2 różnych
- burza – panda ucieka na dowolne pole i zjada pęd bambusa
- chmury – gracz dobiera dowolny żeton usprawnienia
- „?” – gracz wybiera dowolny warunek pogodowy
Faza druga to wybranie 2 różnych akcji z 5 podanych do wyboru
- POLA – dobieramy trzy pola, wybieramy jedno i dokłada je do planszy
- NAWADNIANIE – gracz bierze kanał nawadniający z zasobów (aby rosły bambusy pola muszą być nawodnione)
- OGRODNIK – poruszamy ogrodnika, następnie dokładmy jeden pęd bambusa na polu, na którym zakończył swój ruch oraz
na przyległych do niego polach o tym samym kolorze. - PANDA – poruszamy pandą w linii prostej w dowolnym kierunku. Panda zjada pęd bambusa z pola, na którym zakończy swój ruch.
- CEL – dobieramy na rękę jedną kartę celu dowolnego rodzaju
Cele terenu: W ogrodzie musi pojawić się układ pól widoczny na karcie aby cel terenu został spełniony.
Cele pandy: Aby spełnić cele pandy, gracz musi posiadać w swoim „zbiorze zjedzonych pędów bambusa” pędy w odpowiednim kolorze.
Cele ogrodnika: Aby ten cel mógł zostać spełniony, układ pokazany na karcie musi istnieć w ogrodzie.
To właśnie spełnianie celów z kart daje nam punkty zwycięstwa i przybliża nas do ostatecznej wygranej.
Podsumowanie
Oprawy graficznej i wykonania zachwalać w zasadzie nie trzeba bo wystarczy spojżeć na zdjęcia, natomiast rozgrywka naprawdę jest przyjemna i daje duże pole do popisu jeśli chodzi o kombinowanie. Niewielka losowość występuje głównie przy dobieraniu kart celów oraz w rzutach kością pogody, ale nie psuje zabawy, wręcz przeciwnie dzięki niej nie wszystko jest przewidywalne, ale tak to bywa gdy w grę wchodzi pogoda a w ogrodzie mamy szaloną, głodną pandę… nie wszystko da się zaplanować.
Gra jest dynamiczna, ruchy przebiegają sprawnie, więc na swoją kolejkę nie musimy długo czekać co w przypadku gry z dziećmi ma duże znaczenie. Pudełkowe 45 minut na partię jest realne. Przy 2 graczach do ukończenia gry potrzeba spełnienia 9 celów, przy 3 graczach – 8 celów, przy 4 graczach – 7 celów, więc ilość graczy znacząco nie wydłuża gry. Fajne jest to, że nie mając dużo czasu można zagrać do np. 5 czy 4 celów. My tak często robimy, że mając np. wolne pół godzinki wyciągamy Takenoko i gramy aż do spełnienia 4 celów. Gra działa fajnie zarówno na 2 osoby jak i w pełnej 4-osobowej obsadzie.
Jeśli szukacie lekkiej gry, z przystępnymi zasadami, ale dającej satysfakcję z gry to nie ma co się zastanawiać i śmiało zagrajcie w Takenoko. Gwarantuję, że dzieci będą zachwycone a Wy będziecie się świetnie bawić. Polecam!
Plusy
- piękne wykonanie
- szybka dynamiczna rozgrywka
- łatwe ale nie banalne zasady gry
Minusy
- losowość (czasami los może pomóc ale i pokrzyżować plany)
Autor gry: Antoine Bauza
Wydawnictwo: Rebel.pl
P.S. Do gry Takenoko jest dostępny dodatek „Chibis”, który jeszcze bardziej urozmaica rozgrywkę. My jeszcze dodatku nie mamy, ale jak tylko kiedyś z nim zagramy na pewno podzielimy się opinią na jego temat.
Komentarze
Anne 18 w dniu 11 września 2018 o 17:09
Producenci gier muszą się sporo natrudzić żeby w dzisiejszych czasach zadowolić i zaskoczyć dzieciaki. Jak widać im się to udaje. O takiej grze jak ta jeszcze nie słyszałam.
Elwira, Zabiegana Mama w dniu 12 września 2018 o 22:25
Estetyczna, ale wizualnie wygląda na skomplikowaną. Muszę zobaczyć, czy moja 8-latka ogarnie 😉
Aga | Mylifestyle.com.pl w dniu 12 września 2018 o 22:39
Brzmi bardzo ciekawie! Moja Córka uwielbia gry. Co trochę zmieniamy ze względu na wiek 😉 Mamy już sporą kolekcję 😉
Natalia Kuzioła w dniu 13 września 2018 o 17:03
Nie znałam tej gry a właśnie szukam jakiejś rodzinnej 🙂 Podoba mi się właśnie taka dynamiczność choć jak czytałam to wydawała mi się trudna przez chwilę.
Anna Bednarczyk w dniu 13 września 2018 o 17:31
Każda gra planszowa rozwija. Warto w nie grać. W tę jeszcze nie grałam 🙂
Borovie w dniu 13 września 2018 o 19:03
Ale super gra! Chyba ja kupie mojemu bratu :p
Grafy w podróży w dniu 13 września 2018 o 19:07
Wschodni klimat powinien dzieciakom się podobać, mój maluch ma już 2,5 roku, niecierpliwie czekam żeby takie gry pojawiały się w naszym domu.
Agnes w dniu 13 września 2018 o 23:51
Bardzo fajnie, że polecasz gry planszowe. Teraz po prostu prawie nie sposób oderwać dzieciaków od elektroniki. Niestety jest to duża wina rodziców, gdyż nie poświęcają im czasu. A w taką grę fajnie jest zabawić się całą rodzinką. Pamiętam jak będąc dzieckiem bardzo ja się cieszyłam, na myśl, że będziemy grać w Chinczyka 🙂
Słodkim Szlakiem w dniu 14 września 2018 o 08:30
Brzmi świetnie! My ostatnio też w wolnych chwilach gramy w planszówki. Świetny sposób na odstresowanie i spędzenie czasu z najbliższymi 🙂
Agnieszka Maszkiewicz w dniu 14 września 2018 o 10:22
Super propozycja Kochana! Już nie mogę się doczekać aż z chłopcami bedziemy grać w takie rodzinne gry 🙂
emi w dniu 14 września 2018 o 14:14
ciekawy blog i gra
https://emiwalkiria.wordpress.com/2018/09/14/niewiasta/
Bookendorfina Izabela Pycio w dniu 14 września 2018 o 14:49
Wysoka ocena gry bardzo zachęca do spędzenia z nią miłego rodzinnego czasu. 🙂