Zaskakująco? Pozytywni
Międzynarodowy Dzień teatru uczciłam oglądając przedstawienie „Pozytywni”, według scenariusza Cezarego Harasimowicza. Obsada aktorska jak dla mnie z najwyższej półki. Magdalena Boczarska, Olga Bołądź, Łukasz Simlat i Janusz Chabior. Najbardziej byłam ciekawa Magdaleny Boczarskiej, po obejrzeniu filmu „Sztuka kochania” zaimponowało mi jej aktorstwo filmowe. Chciałam zobaczyć ją na żywo, na deskach teatru :).
Pozytywni to Transseksualista który jest mężem i ojcem. Gej rolnik spod Mławy, hrabianka z katolickiej i konserwatywnej rodziny, która odkrywa swoje pochodzenie żydowskie. Wszystkie te postacie spotykają się na zajęciach psychoterapeutycznych, prowadzonych przez panią psycholog, która również okazuje się nie być wolna od problemów. Taka charakterystyka przypadków może wskazywać zapowiedź ciężkiej i moralizatorskiej sztuki. Podany jest nam lekki i niemal komediowy spektakl, który co chwila przerywają salwy śmiechu. W zabawny sposób prezentowane są stereotypy na temat Polski, problemów społecznych i politycznych. W połowie sztuki jest zwrot akcji co bardzo pozytywnie wpływa na przebieg przedstawienia. Tytuł Pozytywni jest dwuznaczny gdyż okazuje się że jeden z pacjentów zostaje zarażony wirusem Hiv…
Wrażenia
Spektakl „Pozytywni” ogląda się bardzo przyjemnie, widz wychodzi w bardzo pozytywnym nastroju, zadowolonym z własnej tolerancji i pełen refleksji życiowych.
Obsada
Dla mnie to prawdziwy hit teatralny, obsada składająca się z topowych aktorów wpływa na jakość sztuki. Janusz Chabior czaruje swoim głosem, Łukasz Simlat w swoim komediowym kunszcie nie ma sobie równych. Szczerze polecam jest to dobrze zagospodarowane prawie dwie godziny.